Venusjanki

niedziela, 27 listopada 2011

SUbiektywny ranking przystojniaków :)

Jak wszystkie to i jak pokuszę się o przedstawienie Wam kilku facetów na których widok wzdycham, bądź po prostu dażę ich ogromnym sentymentem:) Kolejność przypadkowa :)

Ryan Gosling - pamiętam go jeszcze z czasów gdy grał młodego Herkulesa, potem obejrzałam film "Odmienne stany moralności" - i ten film naprawdę był genialny i miał na mnie wpływ. "Pamiętnik" obejrzałam już dobre parę lat temu ale wciąż we mnie siedzi.

James Lafferty - mam do niego słabość, gral w serialu "One Tree Hill", uważam, że jest ogromnie przystojny.

Adam Lambert - kontrowersyjny piosenkarz, jak dla mnie świetny, bardzo lubie jego piosenki i jego styl bycia.

Johnny Depp - uwielbiam go za rolę w "Co gryzie Gilberta Grape'a" oraz "Edwardzie Nożycorękim". Oczywiśćie genialna rola Jacka Sparrowa, bardzo cenie jego współpracę w Timem Burtonem i czekam z utęsknieniem na każdy film.

Mamed Khalidov - mistrz i co tu dużo mówić :) Do tego niezwykle skromny człowiek :)

Penn Badgley - znany głównie z "Plotkary" i t właśnie tam mnie ujął :>

Jim Carrey - legenda. Uwielbiam "Ace Ventura", The Truman Show", "Kłamca, kłamca", "Maska", a na jego koncie jest jeszcze wiele filmów, które są dla mnie bardzo ważne :)

Ewan McGregor - świetny aktor, ogromne wrażenie zostawił mi film "Trainspotting". Byłąm w kinie na filmie "I love you Phillip Morris", gdzie zagrał geja i świetnie mu to wyszło :D

Oczywiście jest jeszcze mój własny, osobisty przystojniak, czasem leń i nierób, ale i tak go kocham :)

wtorek, 15 listopada 2011

MyOrganic

Jeśli któraś z Was zastanawia się nad zakupami na http://www.sklep.myorganic.pl/ to możecie się do mnie zgłosić a dostaniecie kod rabatowy (do rozdania 2 po 40% oraz 5 po 30%). Kupony są ważne od 18-11-2011 do 09-12-2012. Kupony dotyczą produktów Lilas Blanc, BeSAVE, La Claree. Nadchodzi czas świąteczny, więc może komuś te kupony się przydadzą :)

poniedziałek, 14 listopada 2011

Zielony kot - a cóż to takiego ?

Witajcie Dziewczyny w ten zimny i ciemny wieczór. Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam w takich momentach chwycić za kubek pełny gorącego kakao i jakieś słodkości a do tego youtube, allegro, blogger... Jednak dziś znalazłam coś innego, na czym można oko zawiesić, pewien internetowy sklep z pięknymi błyskotkami. Zbliżają się święta i czas prezentów może już warto się za czymś rozejrzeć:) Zielony kot to sklep on-line z biżuterią różnego rodzaju, kolczyki, bransoletki i naszyjniki, od taniutkich fo naprawdę drogich i unikatowych.


Wybrałam dla Was kilka rzeczy, które szalenie mnie urzekły:
broszka, cena 27 zł
broszka, cena 12 zł
broszko wisior, cena 216 zł, ale jest prześliczny
bransoletka, cena 25 zł
bransoletka, cena 39,80 zł
bransoletka, cena 29 zł
bransoletka, cena 161 zł, ale się w niej zakochałam! 
kolczyki, cena 23 zł
kolczyki, cena 19,80 zł
kolczyki, cena 17 zł
kolczyki, cena 19 zł, uwielbiam arbuzy :D
kolczyki, cena 19 zł
wisior, cena 189,80 zł, ręcznie robiony ze srebra i miedzi!
naszyjnik, cena 26 zł
naszyjnik, cena 25 zł
naszyjnik, cena 29,80 zł
pierścionek, cena 29 zł, motyw sowy
  pierścionek, cena 24 zł  
  pierścionek, cena 230 zł, ze srebra, dla mnie mistrzostwo świata :D  
  pierścionek, cena 17 zł  
  pierścionek, cena 17 zł  
  pierścionek z zegarkiem, cena 37 zł  

I jak Wam się podobają? Ja chyba się nie powstrzymam przed zakupami:D

sobota, 12 listopada 2011

Wyniki konkursu z MyOrganic :>

Przejdę od razu do rzeczy :)

Kody rabatowe 50% otrzymują:





Kody rabatowe 42% otrzymują:



Serdecznie garatuluję i życzę udanych zakupów. Co do szczegółów oraz samych kodów zostaną one przesłane Wam w ciągu kilku dni :)

poniedziałek, 7 listopada 2011

Recenzja: Calmaderm AloeVera i PantheVera

Witajcie Kochane :) Tak szybciutko przypomnę, iż do dzisiaj trwa konkurs, w którym możecie wygrać kupony rabatowe nawet o wartości 50% w sklepie MyOrganic :)

A teraz przechodząc do rzeczy. Przyszła pora na recenzję ostatnich dwóch produktów otrzymanych od Calmaderm:

Na pierwszy rzut idzie AloeVera:


- Opakowanie 1,5/2 : odkręcane, miękki plastik, łatwo wydobyć żel.
- Konsystencja 2/2 : żelowa, ale na szczęście nie spływa od razu ze skóry.
- Jak działa? 2/2 : żel świetnie się rozprowadza po skórze i wspaniale się wchlania, daje chwilowe uczucie chłodzenia, koi skórę, nawilża i doprowadza do porządku. Nie miałam okazji sprawdzić jak działa po kąpieli słonecznej, choć przypuszczam, że sprawdziłby się idealnie :)
- Zapach 2/2 : aloesu, całkiem delikatny, neutralny.
- Cena 2/2 : 16 zł za 100 ml - całkiem rozsądna cena.

9,5/10 - mój faworyt, naturalny, 90% żel aloesowy na wszelkie niedogodności,w lecie na oparzenia słoneczne, ukąszenia komarów a w zimie na podrażnienia np. po depilacji :) SUPER!

Drugi produkt to PantheVera:


- Opakowanie 2/2 : w kartoniku, pojemniczek z pompeczką..
- Konsystencja 1,5/2 : lekka, rzadki balsam..
- Jak działa? 1,5/2 : zawiera 40 % ekstraktu ze stężonego aloesu oraz 5 % D-Panthenolu - dla mnie bomba, ponieważ wspaniale koi podrażnioną skórę. Nawilża, szybko się wchłania i wygładza skórę. Jednak ma minus - dość niewydajny.
- Zapach 2/2 : delikatny, neutralny.
- Cena 1,5/2 : 27 zł za 180 ml - cena w miarę, jak za tak dobry produkt.

8,5/10 - produkt godny polecenia. Jeśli Twoja skóra jest podrażniona to ten balsam Ci pomoże :)

Obecnie widziałam TUTAJ promocję: AloeVera+PantheVera w cenie 35 zł :)

Pozdrawiam

poniedziałek, 31 października 2011

Recenzja: Pixie Cosmetics

Pędzle od Pixie Cosmetics pewnie każda z Was kojarzy, ale dzisiaj chciałabym skupić się podkładach i pudrach. Niestety strona jest jeszcze nieskończona, jednak z przyjemnością się na nią wchodzi :) Pixie Cosmetics oferuje 100% naturalne, luksusowe kosmetyki mineralne oraz akcesoria do makijażu


Zacznę od produktu, który dostałam w pięknym opakowaniu:







- Opakowanie 2/2 : prześliczne, z lusterkiem i śliczną wróżką, do tego gąbeczka, którą gdzieś posiałam.
- Konsystencja 2/2 : puder, na szczęście się zbytni nie pyli..
  - Jak działa? 2/2 : do wyboru są dwa kolory, jeden Brightened Beauty - jaśniejszy beż oraz Natural Beauty - średni beż i przyznam szczerze, że ten drugi jest dość ciemny jak dla mnie na zimę. Jednak jeśli chodzi o działanie, to bardzo ładnie rozświetla skórę.
  - Zapach 2/2 : brak, co oznacza, że nie jest perfumowany jakimiś świństwami.
- Cena 1/2 : 4,2 za próbkę 1 ml, gdzieś wyczytałam, że 3,5 g kosztuje ok. 30 zł.

Drugi produkt to puder wygładzająco-matujący:


Dostałam go w kolorze Kiss of sun i wydaje się on dość ciemny i pomarańczowy, jednak na skórze zmienia się i jest bardziej delikatny. Ten puder działa świetnie - w dotyku kojarzy mi się z talkiem. Matuje świetnie i utrzymuje się całkiem długo, choć oczywiście poprawki w ciągu dnia są nieuniknione. Jest jeszcze dostępny w kolorze Transparent. Nie daje uczucia maski, jest bardzo delikatny i lekki. Cena dość spora, ponieważ 9 g kosztuje ok. 60 zł.

Trzeci produkt to podkład mineralny Complexion Perfector:


I do tego produktu robiłam kilka podejść, ponieważ z podkładami mineralnymi nie miałam jeszcze do czynienia. Najpierw próbowałam nałożyć go wilgotnym pędzlem, jednak to była katastrofa, bo chyba pędzel był zbyt mokry. Potem spróbowałam suchym i było całkiem sympetycznie. Kolorów do wyboru jest 84, w tym kolory są podzielone wg poziomów od 0 - najjaśniejsze do 4 - najciemniejszy. Super się rozprowadzają i bardzo dobrze kryją! Jednak cena troszkę odstrasza, ponieważ za 7 g musimy zapłacić ok. 70 zł - jednak za takie krycie i mineralny kosmetyk byłabym w stanie tyle zapłacić, zwłaszcza, że jest niezwykle wydajny :)

Przypominam o konkursie:

Pozdrawiam