Ależ dzisiaj piękny dzień :) Aż się chce wszystko. Toteż i mnie naszła wena na napisanie kilku słów na temat dwóch produktów do ciała, które sprawdziły się u mnie w 100%, a mowa tu o emolientach.
Odżywcze serum SOS - gęsty krem, o przyjemnym zapachu, którego działanie jest widoczne już po paru użyciach. Skóra pomimo znacznego przesuszenia wróciła do normy raz dwa. Bardzo fajny produkt, do zadań specjalnych :)
Balsam lipidowy - równie lubiany przeze mnie produkt, co prawda mniej skoncentrowany, ale jak już serum dostatecznie skórę nawilżyło to tym balsamem dobrą kondycję skóry utrzymałam.