CRAFTERIE i PLANETA VENUS organizują rozdanie !!!

Uwaga! Uwaga! Mam dla Was niespodziankę :)

ORAZ   

       
  
 

ORGANIZUJĄ ROZDANIE !!!

Zacznijmy od tego co tygryski lubią najbardziej, czyli od nagród :) 

I nagroda:
  

PUSZYSTY MUS DO CIAŁA - Ylang-Ylang, Wanilia & Geranium

"Bogaty w olej Macadamia, który posiada wyjątkowe właściwości regeneracyjne oraz chroni komórki skóry przed działaniem wolnych rodników. Doskonale nadaje się do pielęgnacji skóry dojrzałej, znajduje również zastosowanie w zwalczaniu cellulitis. Wspaniale zmiękcza i wygładza. Olejki eteryczne odprężają i rozluźniają. Ylang-Ylang pobudza zmysły i ma wyjątkowo afrodyzujące działanie. Zapach lekko kwiatowy, słodki i zmysłowy.

Puszysty Mus o aksamitnej konsystencji przeznaczony do pielęgnacji całego ciała. Dzięki dużej zawartości olejów roślinnych oraz gliceryny sprawia, że skóra jest miękką i nawilżona przez bardzo długi czas. Nie pozostawia tłustej warstwy. Olej z liści aloesu działa kojąco i ochronnie.

200 ml"

II nagroda:

 
 Naturalne Mydło Shea Mocca

 "Drobinki świeżo zmielonej kawy peelingują skórę, a zawarta w niej kofeina usuwa z organizmu toksyny, uwalnia nadmiar tłuszczu i poprawia krążenie krwi. Kakao jest źródłem wielu substancji i mikroelementów działających regenerująco, kojąco oraz ochronnie na skórę. Pobudzający zapach kawy, kakao i cynamonu ożywia zmysły i wprowadza w dobry nastrój – prawdziwy eliksir dla duszy i ciała.
Olejek cynamonowy działa antyseptycznie, łagodzi przeziębienia, zaburzenia w krążeniu, stany zapalne skóry.

Waga: 110g"

Nagrody są nowe i sponsorowane przez firmę Crafterie.

A teraz zasady:

1. Musisz być obserwatorem Planety Venus. (1 los)
2. Musisz "polubić" Crafterie na FB (KLIK!) (1 los)

3. Koniecznie odpowiedz na pytanie: Jaki jest Twój ulubiony zapach? Może lubisz zapach arbuza a może zmywacza do paznokci - macie wolną rękę :)

4. Możesz umieścić notatkę (pierwsze zdjęcie z tego posta oraz link) informującą o rozdaniu na swoim blogu. (1 los)

5. Możesz dodać do blogrolla Planetę Venus. (1 los)

Warunkiem koniecznym wzięcia udziału w rozdaniu jest obietnica zrobienia mini recenzji/opinii na temat wygranego produktu! To wszystko :) Rozdanie trwa do 30 września do północy, wyniki ogłoszę 1 października.

W zgłoszeniu zostaw:  (edit. widzę, że nie wszystkie zgłoszenia są kompletne dlatego proponuję skopiować te myślniki i po dwykropku wpisać swoje odpowiedzi :)

- nick pod jakim obserwujesz: 

- e-mail: 

- imię i pierwszą literę nazwiska pod jakim "lubisz" Crafterie na FB :

- ulubiony zapach:

- ewentualnie link do notatki: 
- blogroll: 

Wszystkie zgłoszenia będą sprawdzane, także proszę o uczciwość :) Rozdanie obejmuje  tylko teren Polski.

Zapraszam do udziału :) 

Recenzja: Hean - cienie wypiekane Colour Celebration 282 i 284

Witam Was serdecznie! Dzisiaj ostatnia partia testowanych przeze mnie kosmetyków od firmy Hean. Mam tutaj na myśli wypiekane cienie Colour Celebration:

- Opakowanie 1,5/2 : całkiem ładne, przezroczyste, więc łatwo znajdziemy dany cień. Na początku otwieranie wydawało mi się dość dziwne bo mogłam je tylko otworzyć posługując się paznokciami, teraz troszkę się wyrobiło, ale i tak żeby otworzyć cień trzeba to zrobić w miejscu wcięcia.

- Konsystencja 1,5/2 : są to cienie wypiekane, bardzo przyjemna konsystencja, powiedziałabym lekko kremowa, jednak cienie mają tendencję do osypywania przy aplikacji.

- Jak działa? 2/2 : 282 - sparkle night to śliczny niebieski cień mieniący się na grafit oraz 284 - turquoise jest moim ulubieńcem, kolorek to prawdziny turkus miesiący się na niebiesko-zielono, no powiedziałabym, że takie pawie oczko. Dobrze się te cienie nakłada, bardzo ładnie wyglądają na oczku, kolory są bardzo napigmentowane i intensywne (choć turkus bardziej). Na bazie utrzymują się cały dzień, jednak jak możecie zobaczyć niżej na zdjęciu kolorki są tam intensywne, że nawet baza już więcej z nich nie wykrzesa :P.

- Zapach -/2 : wydaje mi się, że nie wyczuwam żadnego dlatego wykluczyłam to kryterium.

- Cena 2/2 : na pewno nie większa niż 7,99 zł a dostajemy przepiękny cień o nieznanej mi pojemności :P

W mojej ocenie - 7/8 - cienie są świetne, kolory nieziemskie. POLECAM!!!

PLUSY:
- piękne kolory, kameleony
- niezwykle intensywne i napigmentowane
- niedrogie
- zgrabne opakowanie
- utrzymują się na bazie cały dzień

MINUSY:
- lekko się osypują
- aby otworzyć musimy znaleść wcięcie

Crafterie - współpraca

Kochane moje :) Nawiązałam współpracę z firmą Crafterie

"Wszystkie kosmetyki naturalne Crafterie wykonywane są w manufakturze. Naturalne Mydła Shea zawierają naturalne oleje roślinne i eteryczne, przeznaczone są dla każdego rodzaju skóry. Doskonale oczyszczają, zalecane również do mycia twarzy, dla kobiet i mężczyzn, dają przyjemne uczucie świeżości i aksamitnej gładkości. Wrażliwa skóra twarzy po umyciu mydłem jest nawilżona, delikatnie natłuszczona, nie przypomina natychmiast o konieczności użycia kremu. Nie zawierają konserwantów, chemicznych dodatków, środków pianotwórczych, stabilizatorów i ostrych detergentów.
Recepturę mydeł oparliśmy na Maśle Shea (Karite) i jego niezaprzeczalnych właściwościach natłuszczających, ochronnych i ujędrniających. Olejki eteryczne i zapachowe działają aromaterapeutycznie, między innymi łagodząc napięcia, zmiany nastroju oraz zmęczenie."

Dzięki uprzejmości Pani Ireny mam okazję przetestować dwa kosmetyki:

• Naturalny balsam do ciała i rąk - grapefruit i pomarańcza
• Puszysty mus do ciała - drzewo herbaciane 

A tymczasem już jutro zapraszam Was do udziału w konkursie, w którym będzie można wygrać kosmetyki Crafterie !!!!

Rcenzja: Hean - błyszczyk 3D Colour Obsession Long Wear Formula 41 i 46

Witajcie Dziewczęta :) Dzisiaj krótka recenzja błyszczyków marki Hean. Uwielbiam błyszczyki, nadają połysku i dodają dziewczęcego uroku, Obsesja Koloru mnie dopadła :D

Do testów dostałam dwa kolorki 41 - delicate mousse oraz 46 - fantasy rose:

 Na stronie Hean możemy przeczytać o produkcie: "Wyrafinowany kolor i sexy blask. Ekspresowy efekt 3D.

Trwały błyszczyk wygładza i nawilża usta oraz uwydatnia ich kształt i kontur. Formuła Long Wear.

Formuła wzbogacona o Kiosmetinę która:
- intensywnie nawilża i pielęgnuje usta,
- zwiększa objętość ust - widoczny efekt 3D
- wygładza i uelastycznia naskórek ust
- działa przeciwzmarszczkowo, zapobiega starzeniu się naskórka ust

Woski Carnauba, pszczeli i olejek makadamia - pielęgnują i chronią naskórek ust."

- Opakowanie 2/2 : buteleczka.o ładnym kształcie, bardzo podoba mi się to, że nic komplatnie się nie wylewa, a przy wyciąganiu gąbeczki, zostaje na niej nie abyt dużo produktu, możemy w ten sposób stopniować efekt, a opakowanie nie będzie ubabrane.

 - Konsystencja 2/2 : super, gęsty, nie spływa z ust, dobrze się nakłada i trzyma..

 - Jak działa? 1,5/2 : piękne kolorki. 41 - delikatny róż z maluteńkimi drobinka, 46 - mocniejszy róż z większymi drobinami. Mimo, że na początku do 46 nie byłam przekonana to teraz już jestem mu oddana :) Błyszczyki trzymają się przeciętnie - ok. 2 godzin. Nie wyszusza, jednak także jakoś nie pielęgnuje ust. Błyszczyk ma powiększyć usta, ale na szczęscie nie powoduje mrowienia, którego nie lubię

  - Zapach 1,5/2 : całkiem ładny, coś jakby ciasto, choć dla mnie jakby odrobinę chemiczny.

  - Cena 2/2 : 8,99 zł za 11 ml

PLUSY:
- nie wysusza
- tani
- ładne kolorki, półtransparentne z różnym efektem (większe i mniejsze drobinki)
- gęsty
- ładne opakwoanie
- produkt nie wylewa się, ani nie osadza się na "otworze"

MINUSY:
- nie zauważyłam aby pielęgnował usta
- zapach ładny, przypomina ciasto choć jest lekko chemiczny

------------------------------------------------------------------------------------------------
PRZYPOMINAM, ŻE DO JUTRA DO PÓŁNOCY TRWA ROZDANIE ----> http://yoanka-venus.blogspot.com/2011/07/moje-pierwsze-rozdanie.html

A TAKŻE MINI ROZDANIE, KTÓRE TRWA DO 2 WRZEŚNIA DO PÓŁNOCY ----> http://yoanka-venus.blogspot.com/2011/08/mini-rozdanie.html 

Abacosun oraz Gabamed - nowe współprace

Ale dzisiaj przyjemności mnie spotkało :) Dostałam dwie przesyłki i jestem w siódmym niebie :P

Nawiązałam współpracę z firmą GABAMED i jestem niezwykle zadowolona z tego co Pan Tomasz wybrał dla mnie :>

 Oto co dostałam:

• Krymska Naturalna Sól Lawendowa
• Mgiełka ziołowa do włosów łamliwych, uszkodzonych i farbowanych
• Naturalna Woda z kwiatów Krymskiej róży 

Druga przesyłka była od firmy ABACOSUN i jestem bardzo wdzięczna Panu Dawidowi za możliwość wybrania kosmetyków do testów :)

I oto co dostałam:

• Pomarańczowo - waniliowy krem do ciała
• Brazil SPA - antycellulitowy olejek żelowy
• Brazil SPA - maska wyszczuplająca

Za jakiś czas możecie spodziewać się recenzji :) Czego jesteście najbardziej ciekawe?

Pozdrawiam serdecznie :)

Recenzja: Hean - lakier Colour Obsession limonkowo-malinowy sorbet

Heloł :) Przyszła pora na kilka słów na temat lakierów Hean. Kolorki które dostałam do testów są śliczne. Ale pok kolei :)

Pierwszy, który od razu wpadł mi w oko i jeszcze tego samego dnia pomalowałam sobie nim pazurki. Jest to kolorek o numerze 495 - soczysta limonka fluo.

Lakier ten ma piękny kolorek, jest to limonka, w której można dostrzeć delikatny "shimmer". Potrzebne były dwie warstwy aby osiągnąć zadowalający efekt. 

Drugi lakier to przepiękna malinowa czerwień, kolorek o numerze 453:

 Tak jak jego poprzednik potrzebował dwie warstwy, jednak co odróżnia ten kolorek - kremowe wykończenie.

  Buteleczki są bardzo ładne, dobrze się trzymają podczas malowania. Lakier nie jest ani za rzadki ani za gęsty, jednak jedyne co nie do końca jest na plus to pędzelek, który w moim odczuciu jest troszkę za mały. Ogromną zaletą jest brak szkodliwych substacji toluenu oraz formaldehydu. Trwałość średnia - oba wytrzymały ok. 3 dni.

A teraz najlepsze :) Zawartość 7 ml kosztuje 4,99 zł, do końca sierpnia jest promocja i koszt lakieru to 3,99 zł! Jeśli jesteście zainteresowane to zapraszam na stronę produktu TUTAJ :)

Recenzja: Florame - aksamitny suchy olejek do ciała

Witajcie w to jakże przyjemne niedzielne popołudnie :) Coś czuję, że niedługo znów zapowiada się małe rozdanie :D Gwarantuję, że nagrody będą super ekstra :)

A teraz przejdę do właściwej recenzji produktu Florame, a mianowicie aksamitnego suchego olejeku do ciała, którego pełnowymiarowe opakowanie zawiera 150 ml produktu i prezentuje się następująco:

Klikając na zdjęcie przejdziecie do strony produktu

Do testów otrzymałam próbkę w uroczym słoiczku:

Teraz kilka informacji od producenta:

"Niezwykłe połączenie Naturalnych Olejków Roślinnych i eterycznych, o właściwościach odżywczych i delikatnym imbirowo-cytrusowym zapachu. Ten Aksamitny Olejek do Ciała doskonale odżywi Twoją skórę, pozostawiając ją aksamitnie gładką bez uczucia tłustego filmu na ciele.

Oprócz swoich przeciwutleniających właściwości, Aksamitny Olejek został wzbogacony w Olejki Roślinne z Jojoba, Moreli, Orzecha Laskowego i Arganu, dzięki którym doskonale pielęgnuje i chroni Twoją skórę przed odwodnieniem, pozostawiając ją wygładzoną, nawilżoną i piękną.

Rezultat

Ten Olejek Intensywnie odżywi i ujędrni skórę, nie postawiając tłustego filmu.
Satynowa i delikatna jak jedwab skóra.

Sposób użycia

Nakładać w postaci delikatnego masażu ciała rano i wieczorem. Dla lepszego efektu stosować z Aksamitnym Mleczkiem Odżywczo-Wygładzającym.

Zalety opakowania

Praktyczne opakowanie o pojemności 150 ml, bardzo łatwe w użyciu. 


Aksamitny Olejek w zgodzie z Naturą.
Kosmetyk Ekologiczny i Organiczny poświadczony przez ECOCERT ,
Etykieta COSMEBIO

100% składników pochodzenia Naturalnego, 99.7% wszystkich składników pochodzi z Upraw Ekologicznych

Nie testowane na zwierzętach

Bez PARABENÓW, SILIKONÓW i POCHODNYCH PETROCHEMICZNYCH, bez BARWNIKÓW i SYNTETYCZNYCH SUBSTANCJI ZAPACHOWYCH

Składniki pochodzące z upraw ekologicznych dla dobra wszystkich i SZACUNKU DLA PRZYRODY ! 
KOMPLEKS DERMASTRESS- PROTECTION na bazie olejków eterycznych

Specjalnie stworzona formuła do walki z pierwszymi oznakami starzenia się skóry, w której odnajdziesz Synergie 8 Olejków Eterycznych. Działają one przeciwrodnikowo, ściągająco, regeneracyjnie, a także pomagają w walce ze stresem oksydacyjnym.
 
Gorzka Pomarańcza: delikatna i ciepła nuta zapachowa. Doskanała dla każdego typu cery, tonizuje i wzmacnia naskórek.

Cytryna: świeży i słodki zapach. Wygładza, tonizuje i wzmacnia tkanki skóry.

Bourbon Geranium: kwiatowy, zmysłowy zapach. Reguluje wydzielanie sebum i pomaga utrzymać elastyczność skóry.
 
Ylang Ylang: kwiatowy i bardzo kobiecy zapach. Regeneruje i reguluje wydzielanie sebum.

Zielona Mandarynka: słodka, owocowa nuta zapachowa. Pobudza odbudowę komórek.

Grejpfrut: świeży,owocowy zapach. Posiada właściwości tonizujące.

Drzewo różane: drzewny i kwiatowy zapach. Stymuluje odbudowę komórek i pomaga w procesie starzenia się skóry.
 
Mięta Pieprzowa: bardzo świeży zapach. Tonizuje i odświeża.

Imbir: słodko-pikantna nuta zapachowa. Tonizuje i odświeża.

NATURALNE EKSTRAKTY ROŚLINNE

Jojoba: odżywia, wspomaga walkę z pracesami starzenia się skóry oraz chroni przed nadmierną utratą wody ze skóry i przywraca jej elastyczność.

Orzech Laskowy: odżywia, regeneruje, przywraca skórze jędrność, chroni przed odwodnieniem.

Pestki Moreli: odżywia, regeneruje, wygładza, chroni przed starzeniem się skóry.

Argan: regeneruje, odbudowuje, przywraca skórze gibkość. Działa przeciwrodnikowo i chroni przed pierwszymi oznakami starzenia się skóry.

NATURALNA WITAMINA E

Posiada właściwości przeciwutleniające i przeciwrodnikowe. Skutecznie walczy z procesem starzenia się skóry.

SKŁADNIKI : Simmondsia chinensis (Jojoba) seed oil*, Prunus armeniaca (Apricot) kernel oil*, Corylus avellana (Hazel) seed oil*, Argania spinosa (Argan) kernel oil*, Citrus aurantium amara (Bitter orange) peel oil*, Citrus medica limonum (Lemon) fruit oil*, Cananga odorata (Ylang ylang) flower oil*, Pelargonium graveolens (Bourbon geranium) flower oil*, Aniba rosaeodora (Rosewood) wood oil*, Citrus grandis (Grapefruit) peel oil*, Citrus nobilis (Mandarin orange) fruit oil*, Mentha piperita (Peppermint) oil*, Zingiber officinale (Ginger) root oil*, Tocopherol, Limonene**, Linalool**, Citronellol**, Geraniol**, Benzyl benzoate**, Citral**, Farnesol**, Benzyl salicylate**."




- Opakowanie 1,5/2 : pełnowymiarowego opakowania nie widziałam, dlatego odjęłam 0,5. Mogę tylko powiedzieć, że prezentuję się całkiem solidnie i nawet w opisie produktu mamy zapewnienie iż opakowanie jest bardzo łatwe w użyciu.
 
- Konsystencja 2/2 : generalnie kiedy pierwszy raz zobaczyłam tą żóltą ciecz, pomyślałam, że to zwykły olej :P Jednak konsystencja jest bardziej wodnista, całkiem przyjemna i nie tak tlusta.

- Jak działa? 2/2 : jest to naprawdę produkt naturalny i to zrobiło na mnie ogromne wrażenie. "Suchy olejek: - śmiesznie brzmi i raczej nie do końca wierzyłam, że to możliwe, a jednak :) Wystarczyły dwie kropelki żeby posmarować cała rękę (co dowodzi iż konsystencja jest dość rozrzedzona), więc jest bardzo wydajny. Przez pierwsze 5 minut na ręce była wyczuwalna powłoczka, jednak wkrótce potem znikała i jak na olejek byłam zdumiona tym, iż nie kleiłam się ani trochę. Na początku używałam na noc, ale potem także w dzień, ponieważ przyjemnością było smarowanie i "noszenie go na skórze" :) Skóra po jego nałożeniu była mięciutka, wygładzona i nawilżona.

 - Zapach 1,5/2 : niezwykle naturalny bym powiedziała, ani ładny ani brzydki, jednak wyczuwalna jest nutka cytrynowa, a sam zapach po nałożeniu znikał.

 - Cena 1,5/2 : 150 ml kosztuje 109 zł, co z pewnością nie jest ceną niską, jednak obecnie jest promocja i olejek kosztuje 98,10 zł. 

8,5/10 - produkt wart uwagi, jeśli cenicie sobie kosmetyki naturalne, nielubicie olejków, a macie suchą skórę, którą trzeba pożądnie nawilżyć to ten produkt jest dla Was. Uważam, że ten suchy olejek sprawdzi się idealnie w lecie :)

PLUSY:
- wydajny
- zapach dość ładny
- nie pozostawia filmu na skórze
- nawilża i wygładza
- konsystencja

MINUSY:

- cena
- wchłaniał się dłuższą chwilę

Dziękuję serdecznie firmie Florame za udostępnienie produktu do testów, fakt ten nie wpłynął na moją opinię  o produkcie. 

Zakupki

Na dobranoc, pokaże Wam małe zakupy, które niedawno poczyniłam.

Tangle Teezer - zakup allegrowy, przesyłka doszła w dwa dni bez żadnych problemów. Ze szczotki narazie jestem bardzo zadowolona. Ok. 50 zł z przesyłką.

  

 Essence - cień w kremie z limitowanki Ballerina w kolorze 01 dance the swan lake. Super, może służyć jako baz pod cienie. Cena coś ok. 10 zł.

 Golden Rose - lakier w kolorze 112, miałam ogromną ochotę na lakier w kolorze kawy z mlekiem i znalazłam, idealny na jesień. Cena 5,50 zł.

 Basic - lakier w kolorze 01 desierto seco, piękny kolorek mieniący się od żlota do brązu. Cena 5,99 zł.

 Basic - matowy top coat, bardzo chciałam wypróbować top coat nadający efekt matu, ciekawe jak się sprawdzi :) Cena 5,99 zł.

 Ziaja - maseczka kojąca, nigdy nie widzialałam ich w Rossmannie, więc jak zobaczyłam w Schleckerze to wzięłam :) Koszt 1,59 zł.

 I to koniec :> Niewiele tego prawda ?:)