Po tak długiej nieobecności wracam z moją opinią na temat trzech kosmetyków z linii A Pharmaceris.
Na pierszy rzut idzie ŁAGODZĄCA PIANKA MYJĄCA DO TWARZY I OCZU:
Bardzo lubię formę pianek, dlatego też z tą się polubiłam od razu. Jedno naciśnięcie daje wystarczającą ilość produktu, pianka dobrze myje buzię zarówno z zanieczyszczeń jak i pozostałości makijażu, nie podrażnia, a nawet je łagodzi i nie pozostawia ściągniętej skóry. Plus za to, że nie zawiera mydła.
Drugim kosmetykiem jest ŁAGODNY TONIK NAWILŻAJĄCY DO TWARZY:
Toniku używam po zmyciu makijażu i umyciu twarzy, a przed nałożeniem kremu. Sprawdza się bardzo dobrze i w zupełności zgadzam się z obietnicami producenta - usuwa resztki zanieczyszczeń, rzeczywiście łagodzi skórę i pozostawia ją odprężoną. Brak alkoholu w składzie, a więc super nadaje się do wrażliwych cer.
Trzeci to LEKKI KREM GŁĘBOKO NAWILŻAJĄCY DO TWARZY:
Kremy z Pharmaceris uwielbiam. Najbardziej emolientowy, choć ten był naprawdę fajny. Bardzo lekki, świetny pod makijaż, szybko się wchłania i dobrze nawilża.