Dobry wieczór wszystkim :) Dzisiaj na szybciutko, bo estem bardzo zmęczona. Widziałam się dzisiaj z moją kuzyneczką (pozdrawiam Cię i dziękuję:*), która wróciła z JuEsEj i przywiozła mi podarki, w których się zakochałam. Są to dwa szampony z Lusha.
Każdy szampon był w takim zółciutkim papierku, jeden z nich zakosiła mi ciocia, bo bardzo podobał jej się zapach i przełożyła szamponik do puszeczki. W moim posiadaniu znalazła się kostka KARMA KOMBA:
No i drugi to SEANIK:
Pachną przepięknie i jestem bardzo ciekawa jak się sprawdzą :)
A teraz życzę Wam spokojnej nocy i słodkich snów :)