Venusjanki

wtorek, 30 września 2014

Paczka niespodzianka Lirene i Under Twenty


Witajcie, dzisiaj szybki post z dobrociami otrzymanymi w ramach współpracy.

Po pierwsze żele pod prysznic:
Następnie balsam lipidowy i serum odżywcze wraz z świecą sojową:
 W koszyczku znajdowały się dwie haftowane saszetki, w jednej była pięknie pachnąca saszetka do szafy, no i oczywiście rumiankowy żel do higieny intymnej:
W tym pudełeczku znajdują się krem do stóp przeciwko szorstkości i przeciw pękającym stopom oraz masażer do stóp firmy Beurer:
W nerce znajdowała się saszetka oraz żelo-maseczko-serum:
W paczuszce był także płaszczyk przeciwdeszczowy, który poszedł już w świat. I na koniec książka - uwielbiam ostatnio czytać i bardzo mnie ta czynność pochłania
Dziękuję bardzo Pani Aniu!

piątek, 12 września 2014

Coś dla mężczyzny od Lirene

Witajcie, po tak długiej przerwie w końcu znalazłam chwilę na wpis. Tym razem coś co używał mój M, a mianowicie kilka produktów z serii Lirene Men. Ogólnie rzecz biorąc są cztery zapachy: relax, energy, cool oraz fresh, a do całej serii wliczają się kremy do twarzy, balsamy po goleniu, żele do golenia, żele do mycia twarzy oraz żele do mycia twarzy, ciała i włosów. Ja otrzymałam trzy produkty, które mój M używał przez ostatni okres, a że on bardzo powoli zużywa kosmetyki do dzisiaj firma zdążyła zmienić grafikę :P

Pierwszy z nich to Żel do mycia ciała twarzy i włosów Relax ON:

Źel bardzo ładnie pachnie - bardzo przypadł do gustu głównemu użytkownikowi, przyjemny w aplikacji i użyciu jeśli chodzi o mycie ciała. Jednak kompletnie nie sprawdził się do włosów, może jednorazowe użycie np. po siłowni byłoby jeszcze nieszkodliwe, ale używany na co dzień powodował niewielki łupież i szybkie przetłuszczanie się włosów. Koszt to 11,99 zł za 400 ml.

Drugi produkt to Lekki odświeżający krem do twarzy Energy ON:

Krem bardzo przyjemny zarówno w aplikacji, jak i noszeniu. Ładnie nawilża skórę, dodatkowo ją odświeża i wygładza. Koszt to 21,99 zł za 50 ml.

Trzeci to Balsam po goleniu Cool ON:

Kosmetyk, który najbardziej podobał mi się po względem zapachu - bardzo orzeźwiający i świeży, czuć w nim mentolowe nuty, natomiast nałożony na skórę rzeczywiście chłodzi i łagodzi podrażnienia. Efekt nawilżenia utrzymuje się całkiem długo, dodatkowo krem jest bardzo lekki. To, że ten balsam bardzo ładnie się wchłania to główny atut wg M, ponieważ on bardzo nie lubi uczucia czegoś "tłustego" na twarzy.  Produkt bardzo wydajny. Koszt to 18,99 zł za 100 ml.